Karawana Pücklera w dwóch odsłonach

 

        Karawana Pücklera to projekt artystyczny realizowany w parkach należących do Europejskiego Związku Parków Łużyckich.

 Mieszkańcy Zielonej Góry mieli okazję uczestniczyć w tym roku aż w dwóch odsłonach tego niezwykłego festiwalu.

24 czerwca w paku Książęcym Zatonie zainstalowano dwie sceny, zaadoptowano portyk pałacowy na scenę trzecią i wyznaczono miejsce na trawie jako scenę czwartą. Wkrótce przestrzeń przy pałacu zapełniła się muzyką, tańcem, animacjami artystycznymi, a przede wszystkim wspaniałą publicznością. Po raz pierwszy karawana przekroczyła granicę i dotarła do polskiego parku. Ostatnie występy były już przy pełnym mroku. Magiczne dźwięki pobrzmiewały Afryką i Azją, głosy wokalistek w orientalnych strojach wypełniały park pogrążony w czerwcowej nocy. Największą jednak furorę zrobił występ „Braci Wecke”, którzy skutecznie udowadniali, że muzyka jest wszędzie tylko trzeba ją wydobyć. Tak wiec wydobywali  z ogrodowego węża, konewki,łopaty wiadra i kosy. Wszyscy podziwiali jak Konrad i Klaudius nie tylko operują  nietypowymi instrumentami, ale jak potrafią do zabawy wciągnąć zatońską publiczność.

Drugą odsłoną karawany był wyjazd 26 czerwca  na festiwal w Kromlau.

Organizatorzy zaprosili początkowe dwadzieścia osób, potem liczba urosła do 40, a ostatecznie autobus okazał się zbyt mały i pojechaliśmy autobusem i dwoma samochodami. Zwiedzaliśmy odnowiony park rododendronów w Kromlau, podziwialiśmy występy artystów, a następnie organizatorzy zaprosili nas na obiad . Po południu przywitał nas w Parku Mużakowskim Przewodniczący Rady Fundacji „Park Księcia Pücklera Bad Muskau” Dirk Diedrichs . Opowiadał nam o trzydziestu latach pracy nad przywróceniem do stanu świetności tego najwybitniejszego dzieła księcia Pucklera. Dzielił się doświadczeniami jak park i pałac po 1989 roku podnoszono z ruin i rewitalizowano. Niespodzianką okazało się zaproszenie do zamku na zwiedzanie ekspozycji.Resztę czasu mogliśmy wykorzystać na wypoczynek w tym przepięknym parkowym salonie. Piękny słoneczny dzień, wspaniałe dwa parki, dobre jedzenie, miłe towarzystwo, czegóż można chcieć więcej?

W wycieczce uczestniczyli mieszkańcy Zatonia, Zielonej Góry i okolic naszego miasta. Wśród nas byli przedstawiciele Urzędu Miasta, Informacji Turystycznej VISIT, Fundacji Ogrody Kultury i Stowarzyszenia „Nasze Zatonie”. Nad całością czuwał Pan Kamil Jągowski, który z ramienia Miasta Cottbus współpracuje z Europejskim Związkiem Parków Łużyckich.

J. Skorulski